po powrocie

GK1 na pewno nie bierz tych f10 bo takie syfy ze szok w zeszlym roku musialem kupic cos na turniej do francji a po powrocie pogralem moze ze 3 tyg jeszcze i sie cale rozklejily

[...] dzień wcześniej bom usnęła, a jednyne przyzwoite jedzenie jakie udało mi się zakupić w drodze do pracy widać na załączonym obrazku (to było moje śniadanie i obiad). Po powrocie do domu zamiast zjeść coś sensownego zjadłam ciasto. Na wytłumaczenie mam to, że był to prezent od chłopca na dzień kobiet (wszak jedzenie jest najwyższą wartością) [...]

1. odpuśc mono i poćwicz jescze troszke na sucho. skoro ćwiczysz 2 miechy po powrocie to spokojnie dasz rade bez niej. 2. skoro masz tendencje do tycia to po cholere ci gainer. jak juz to białko i dobra dieta 3. nie chesz opny to ją zrzuc i wez sie ostro za brzuch i aeroby 4. glutamina do mono?? zapomnij

[...] sam nie wiem czy brac.. dojazd 50 kilo... na 8 trzeba by wstawac kolo 5 :/ jeszcze sie nie zmotoryzowalem bo jak narazie nie mam za co ale tera mam wiekszy problem.. po powrocie do domu wczoraj ku***nie rozbolała mnie bania i trzyma jeszcze teraz aspiryny i ziółka nie pomagają... byle tylko zasnąć dzisiaj co do faj nawet nie mysle o tym a [...]

czuje, że po powrocie to się będzie działo

kurde niedobrze ta przerwa na mnie działa, już zdążyłem w tym tygodniu 3 kebaby zjeść, 2 pizze, do tego w domu żre ile popadnie, a święta sie jeszcze nie zaczeły, będzie masa %-) przynajmniej jak sie po powrocie za redukcje wezme to lepszy efekt będzie %-)

[...] regularnie w ciągu całego dnia. Zależy mi żeby w końcu masa i obwody ruszyły do przodu, ale nie tez kosztem tego żebym dniami i nocami myślał tylko o diecie. Dotychczas moje odżywianie wyglądało tak że potrafiłem do godizny 17 zjeść z 1 posiłek a po powrocie do domu przez kilka godzin 3,4 posiłki i od takiego czegoś jedynie oponka rosła.

wiem wiem wiem nikomu nie musisz sie tlumaczyc;-) ja od 3 hahaha po powrocie;-) kiedy jakiś dziennik?

Grill byl konkretny, na kazde piwo tyle samo wody pilem i wyszly 3 litry wody i rano juz jak dmuchnalem w alkomat nie mialem nic, a po powrocie do domu mialem 1,6. Wiec nie jest zle;] soczek pomidorowy juz poszedl

Właśnie nic złego nie zrobiliśmy, ale chyba nazbieralo się trochę, zresztą po powrocie Jaruss'a zaczęli nas bardziej śledzić

Wyjeżdżam na dwa dni nad wodę, także po powrocie ogarnę wypiski z tego tygodnia. Siłkę zaraz jeszcze walnę i w drogę :)

[...] na raz pół litra bo co chwila musiałbym robić przystanki (wiecie jakie) :P a czas jest dla mnie najważniejszy (rozrabiam 500 ml i mocno stężony prawie jak rzadki kisiel). Po powrocie do domu kreatyna, obiad, i porcja białka, zażucę też jako kolację tuńczyka z bułką razową (jeżeli nie wówczas już przed samym snem ostatnia porcja białka). Tak to [...]

no wiem, tak mu tlumaczylam, ale wiesz, na miejscu mnie nie bylo, moglam mu to wytlumaczyc dopiero po powrocie a ile sie przez tydzien nasluchal i naplakal to sie nie odstanie :(

Ja spadam trochę zalać pałę, więc jakbym po powrocie pisał jakieś głupoty, to usuń je Queblo Miłego wieczoru, wpadnę potem jeszcze

[...] z tym wiąże moja aktywność na forum drastycznie spadnie ,usze pozałatwiać wszystkie sprawy osobiste i zawodowe a od 20.04 rozpoczynam przygotowanie do zmiany i praktycznie mnie nie będzie Wylot w październiku powrót marzec/kwiecień. PS.po powrocie kolejny fajny temat na SFD będzie ...no chyba że mi doradce zabiorą to wtedy pójdę do konkurencji

Busek wlasnie daltego powinienes oszczedzac przedramie bo w ciagu dnia uzywasz go czesto.Z 6 serii na maxa do bolu i po powrocie nie mozesz pisac na klawie Wrocilem z roboty nareszcie weekend

a co jesz w szkole od samego rana? albo po powrocie do domu zanim robisz sie senny?

[...] Spacer - pętelka 5 km ok 50 min. Pogoda się poprawiła i wyskoczyłam na spacer ;-) Fajnie było ale tak jak poprzednio zmęczyłam się bardziej niż po innej aktywności:-P Po powrocie do domu siadłam i nie mogłam się za nic zabrać ;-) Najgorsze podczas spaceru było ciśnienie na pęcherz... Chciałam wyskoczyć w krzaczki (ostatnim razem byłam dwa [...]

No zobaczymy. Teraz pobiegam dla przyjemności. Jest ładnie, przyjemny wiaterek od morza. Cudo. Po powrocie mam zamiar poważnie wziąć się za siebie. Również w kwestii miski. W przeciwnym wypadku w Gdyni będzie masakra. Dzisiaj pobiegałem: R6' + 6x1km (przerwa 2') w tempie na 10km (5min/km) /SFD/Images/2015/5/27/78faddee7ac343a9857eae3f55d6d117.jpg [...]

[...] zmuszałem. Poza tym, biegałem podczas świetnej pogody. Za tydzień półmaraton marzanny, więc trening w kolejnym tygodniu będzie luźniejszy. Ja nie mam nic nagrane jeszcze w Sierakowie... wiec będzie ciekawie :-). Jadę chyba sam. Porozmawiam jeszcze z małżonką dzisiaj po powrocie do domu. /SFD/Images/2016/3/13/a5c411230a004987be54dd77fd669fe0.jpg